Osoby uczestniczące w spotkaniu pt. „E-mocjonalna marka” dowiedziały się, że w każdym biznesie istnieje potrzeba znalezienia idei – niezależnie od jego wielkości. Bez idei sprzedawany jest sam produkt, a to właśnie „obudowa” marki jest najczęściej powodem sukcesu. Idea jest czymś niematerialnym, czymś co się rodzi w głowach odbiorców komunikatów.
Ważne, by idea była szczera i nienaciągana. Klient musi się z nią zidentyfikować, a następnie przywiązać do marki i wręcz jej bronić, stać za nią.
Warto sobie zadawać pytanie o cel w procesie budowy marki. Dlaczego ro robię? Wtedy dopiero czas na kolejne pytanie: Jak? Taki proces pasuje zarówno w przypadku pracy nad strategią firmy, jak i np. nad pojedynczym postem na Facebooku.